Białe koce i białe narzuty nie są łatwe w utrzymaniu czystości. Bardzo często coś na nie wylewamy, czymś je brudzimy. Niestety częste pranie niszczy materiał, a niekiedy powoduje jego wycieranie się. Pozostają jeszcze plamy, z którymi żadna pralka nie potrafi sobie poradzić.
Jak najlepiej dbać o takie tkaniny, w czym je najlepiej prać, w ilu stopniach, by utrzymać ich jakość jak najdłużej?
Przed takim zakupem zastanówmy się najpierw czy mamy czas i cierpliwość by co jakiś czas prać wspomniane narzuty czy koce. Jeżeli nie to postawmy lepiej na coś bardziej praktycznego zamiast tracić niepotrzebnie nerwy. Zwierze domowe również nie pomoże nam w zadbaniu o ich jakość. Sierść psa czy kota pozostawi ogromne ślady, których długo nie będziemy mogli wyczesać z materiału.
Jeżeli chodzi o koce, to pamiętajmy, że piorąc je w pralce nie powinno się przekraczać 30 stopni temperatury wody. W innym wypadku możemy je wyjąć pogniecione i niestety nieskuteczne będzie ich prostowanie (raczej już pozostaną takie jakimi je wyłożyliśmy).
Do ich prania najlepiej dodać płynu do prania oraz płynu do płukania, proszki mogą pozostawić biały nalot lub nierozpuszczone elementy w widocznych miejscach.
Program do prania nie powinien rozpoczynać się od prania wstępnego ale od razu od prania głównego.
Aby dodać jeszcze więcej bieli materiałom nie musimy inwestować w drogie wybielacze, czasem może pomóc nawet zwykły kuchenny proszek do pieczenia. Posypany prosto na plamę niejednokrotnie może się z nią uporać.
Z narzutami jest o tyle problem, że są dość duże i nie zawsze mieszczą się do pralki. Pozostają nam zatem pralnie chemiczne.
Tzw. białe narzuty „włochacze“ można zaryzykować praniem w pralce na programie wełna. Od razu po ich wypraniu najlepiej rozczesać nieco włosie.
Narzuty i koce potrafią zdziałać cuda w naszym wnętrzu, dbajmy o nie, aby mogły nam służyć przez dłuższy czas, a nie tylko na kilka miesięcy. Dla osób praktycznych od razu radzimy raczej zakupienie brązowych kocy czy narzut. Są równie śliczne, a o niebo łatwiejsze w utrzymaniu.