Wiosenne malowanie zaplanuj zimą

Contact An Agent

Mówi się, że najlepszym okresem na zrobienie remontu jest okres wiosenno-letni. Łatwo wtedy sprawić, by mieszkanie było regularnie wietrzone i jednocześnie nie musieć ubierać rękawiczek, a z drugiej strony – świeżemu spojrzeniu na opatrzone wnętrza sprzyjają ponoć powroty z wycieczek wakacyjnych. Jednak to podczas długich, zimowych wieczorów rodzą się nam najczęściej pomysły, które będziemy chcieli wprowadzić w życie już za czas niedługi.

Trzeba przyznać, że zima ogólnie sprzyja refleksjom – długie wieczory spędzane z książką na kanapie pozwalają nam pomyśleć o wielu dziedzinach życia, nie tylko zresztą o remontach. Te ostatnie nie są jednak tylko kwestią estetyczną, ale przede wszystkim techniczną. Nie każdy jest doświadczony w kwestii przeprowadzania remontów, zatem przyjrzyjmy się, jakie mogą na nas czekać zadania i jak je rozplanować.

Jeśli naszym celem jest zmiana koloru ściany, to najlepszym pomysłem na przygotowanie wnętrza będzie przesunięcie wszystkich mebli na środek i nakrycie ich filią malarską. Powtarzanie sobie ‘będę uważny i używam tylko wałka, więc nic nie może się pobrudzić’ jest najkrótszą drogą do zachlapania kanapy. Owszem, tutaj najprawdopodobniej nie zdziałamy nic sami – by nie porysować podłogi będzie nam potrzeba pomoc drugiej osoby. Warto też przemyśleć kwestię zaklejenia listew taśmą ochronną odpowiedniej grubości. A co robimy z samą ścianą?

  1. Po pierwsze, wyrównujemy. Z biegiem czasu każda powierzchnia ulega mniej lub bardziej widocznym uszkodzeniom, ale mała warstwa gładzi szpachlowej powinna załatwić sprawę;
  2. Po drugie, gruntujemy ścianę. Poprawi to właściwości chłonne powierzchni, dzięki czemu efekt będzie trwalszy, a po drugie może się okazać konieczne, by efekcie końcowym kolor był tożsamy z tym na próbniku;
  3. Po trzecie, nakładamy farbę. Równomiernie, gęsto i bardzo uważnie, a dzięki temu nie będziemy musieli tych czynności powtarzać;

 Wyrównywanie ściany

Czasem okaże się konieczne usunięcie starych tapet. Jest to zadanie niebywale czasochłonne i niewdzięczne – resztki tapet i kleju, które pozostały na ścianie po ściągnięciu całości to koszmar każdego renowatora. Wtedy po raz kolejny przyda nasz się szpachelka: po pierwsze pomoże nam zdrapać pozostałości, a po drugie wyrównać powstałe w ten sposób zarysowania i nierówności, które są nieuniknione. Znów będziemy musieli pamiętać o zagruntowaniu powierzchni i naniesieniu koloru. W przypadku nakładania farb o różnych odcieniach bądź kolorach, musimy się upewnić, że zakupiony grunt będzie odpowiedni pod każdy z nich. Zwyczajowo sporo problemów w kwestii organizacyjnej sprawia malowanie ściany w pasy, ale efekt wynagradza starania. Uwaga: gdy zależy nam na długotrwałym efekcie, malowanie tapet nie wchodzi w rachubę.

Jeśli w pomieszczeniu regularnie paliło się papierosy, może okazać się konieczne usunięcie osadu, który powstał w wyniku kontaktu ściany z dymem. Wtedy przed gruntowaniem musimy nanieść specjalny preparat, który spłukany następnie wodą pozwoli nam się pozbyć mało atrakcyjnego koloru. Dzięki dostępności takich środków w sklepach budowlanych, przeprowadzenie remontu samodzielnie nie stanowi większego problemu – pod warunkiem, że się dobrze doń przygotujemy i zaplanujemy działania.

Przeczytaj poprzedni wpis:
Diody LED nie za zimne?

Ostatnio dużą popularnością cieszy się oświetlenie typu LED. Jest to idealny zamiennik dla standardowych świetlówek, a nawet dla żarówek energooszczędnych....

Zamknij